Składniki(na dwie porcje, widoczne na zdjęciu):
-1 szklanka mąki pszennej
-2 łyżki cukru(polecam zmniejszyć ilość jeśli podacie je ze słodką polewą, taką jak miód)
-2 łyżeczki proszku do pieczenia
-szczypta soli
-1 jajko
-1 szklanka mleka
-2 łyżki oleju
-łyżeczka ekstraktu z wanilii
Wykon:
W misce, czy innym naczyniu umieszczamy mokre składniki i mieszamy. Dalej mieszając dodajemy składniki suche. Rozgrzewamy patelnie z odrobiną oleju (tak wiem oryginalnie pancakes smaży się na suchej patelni, ale uwierzcie ta odrobina oleju oszczędzi wam stresu, a naleśników nie zepsuje). Nakładamy ciasto na patelnie, ja to robię łyżka, jeśli chcecie większe pancake możecie posłużyć się chochelką, ale takich rzeczy chyba nie trzeba nikomu tłumaczyć :). W momencie kiedy na plackach pojawiają się bąbelki przewracamy je na drugą strone i jeszcze chwilę dosmażamy. Gotowe!
Jak je podacie to już wasza inwencja twórcza. Ja swoje polałam miodem i zaserwowałam w akompaniamencie truskawek, winogron i mięty, które akurat miałam w domu.
Nie wiem jak Was, ale mnie takie śniadanko plus kawa nakręca pozytywnie. Smacznego! :)